Najnowsze wpisy, strona 38


gru 09 2002 Trza będzie iść na kawę....:oP
Komentarze: 1

Nadgorliwa MF postanowiła naskrobać liścik do redakcji Gazety Wyborczej, konkretnie jej wrocławskiej odnóżki w bardzo ważnej sprawie dla niej samej. Mail nie był długi, co dziwne,lecz za to konkretny i treściwy a o to przecież chyba chodzi.

"Mam serdeczną prośbę o udostępnienie mi do celów tylko i wyłącznie prywatnych fotografii dr. Bogusława Bednarka, które niegdyś znajdowało się przy tekstach jego felietonów. Zdjęcie wykonane było przez fotografa Grzegorza Kwolka. Szkoda, że zniknęło ze strony. Będę wdzięczna jeśli uda się coś
zrobić w mojej sprawie. "

Milusia jakas ta MF, co więcej, płaszczy się niemiłosiernie. Szczerze mówiąc doświadczenie z gazetą wyborczą mówi mi, że takie sprawy trudno dobiegają do szczęśliwego końca, jednak moja wrodzona upierdliwość nie pozwala tak łatwo rezygnować. Szczerze mówiąc to nie spodziewałam się odpowiedzi. Puściłam owy fakt w niepamięć, pomyślałam tylko, że panią w redakcji może zaciekawić mój nick przy mailu( w dziurawymbucie). Generalnie to myślę sobie, ze tylko dlatego Go otworzyła. No i ambitny tytuł 'Bogusław Bednarek' A jak już otworzyła, to z pewnością uśmiała się  z fragmentu "do celów tylko i wyłącznie prywatnych", a tym bardziej jeśli pani, Aneta Augustyn, jak się potem okazało, ma kosmate myśli nawet w pracy, a może tym bardziej w pracy. Nie, pani Anetko, nie będę robić tego czy owego patrząc na zdjęcie pana doktora...:oP he he. Ale kontynuując to wpełza dziś MF do dziurawego buta,  a tam nic innego jak mail od pani Anetki. Mało własnych butów nie pogubiłam, tak bardzo chciałam zobaczyć co też ciekawego naskrobała. I co....? Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa nadzieje bardziej kolorowe niz szara rzeczywistość. Oto co przeczytałam na samym końcu owego maila, którego całość stanowiły moje słowa, gdyż owa pani skorzystała z przycisku "odpowiedz":oP :

Proszę skontaktować się z działem foto 37 17 316

 

Tiaaaaa.... to zamiast płacić grubą kasę działowi foto za jedno głupie zdjęcie, postanowiłam umówić się  z Grzesiem Kwolkiem na kawę, przez wzgląd na stare dobre czasy.....i zdjęcie zapewne by się znalazło....



 

ani-mru-mru : :
gru 08 2002 No nie, panowie nie przesadzajcie....:oP
Komentarze: 4

Ktoś, kiedyś chciał rozweselić żonę, przeżywającą właśnie "trudne dni" zadając jej pytanie:
"Ile kobiet ze stresem przedmiesiączkowym jest potrzebnych by wymienić przepaloną żarówkę?"

ODPOWIEDŹ BRZMIAŁA:
Jedna! Tylko jedna A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktoś w tym domu kto wie JAK wymienić przepaloną żarówkę!
Wy mężczyźni byście się nawet nie zorientowali, że jest PRZEPALONA! Siedzieli byście w ciemnościach TRZY DNI zanim byście zrozumieli co K**WA jest nie tak! I, jak tylko już to zrozumiecie to nie jesteście w stanie ZNALEŹĆ w domu zapasowej żarówki pomimo tego, że od 17 lat są zawsze w tej samej szafce! A jeżeli już stałby się CUD i w jakiś niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te PIEPRZONE ŻARÓWKI to przez DWA DNI problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESŁA pod żyrandolem i WYMIENIENIE TEJ PIERD***NEJ ŻARÓWKI.
KOLEJNE DWA PIER***ONE DNI ZAJMIE WAM ODSTAWIENIE TEGO J****NEGO KRZESŁA Z POWROTEM NA MIEJSCE! A W MIEJSCU GDZIE STAŁO I TAK, NA PODŁODZE ZOSTANIE PIER***ONY PUSTY ZGNIECIONY KARTONIK PO WKRĘCONEJ NOWEJ ŻARÓWCE! BO WY NIGDY K**WA NIE POTRAFICIE PO SOBIE POSPRZĄTAĆ! GDYBY NIE MY TO BYŚCIE DO USRANEJ ŚMIERCI BRNĘLI PO PACHY W ŚMIECIACH I DOPIERO GDYBY NP. ZGINĄŁ WAM PIER****LONY PILOT OD TELEWIZORA ZATRUDNILI BYŚCIE POD HASŁEM: "AKCJA RATUNKOWA" CAŁĄ PIER***NĄ ARMIĘ DO TEGO JE**NEGO SPRZĄTANIA! I TAK K**WA  DO ZA***ANIA! CAŁE ŻYCIE Z KRETYNAMI!

I tu nastąpiła chwila ciszy po której mąż usłyszał:
- To O CO pytałeś kochanie?

ani-mru-mru : :
gru 08 2002 Zatkać uszy! Mysza śpiewa!!
Komentarze: 1

Words and Music by Michael Masser and Linda Creed

I believe that children are our future
Teach them well and let them lead the way
Show them all the beauty they possess inside
Give them a sense of pride to make it easier
Let the children's laughter remind us how we used to be

Everybody searching for a hero
People need someone to look up to
I never found anyone to fulfill my needs
A lonely place to be
So I learned to depend on me

I decided long ago
Never to walk in anyone's shadows
If I fail, if I succeed
At least I will live as I believe
No matter what they take from me
They can't take away my dignity


Because the greatest love of all
Is happening to me
I found the greatest love of all
Inside of me
The greatest love of all
Is easy to achieve
Learning to love yourself
It is the greatest love of all

I believe the children are our future
Teach them well and let them lead the way
Show them all the beauty they possess inside
Give them a sense of pride to make it easier
Let the children's laughter remind us how we used to be

And I decided long ago
Never to walk in anyone's shadows
If I fail, if I succeed
At least I will live as I believe
No matter what they take from me
They can't take away my dignity


Because the greatest love of all
Is happening to me
I found the greatest love of all
Inside of me
The greatest love of all
Is easy to achieve
Learning to love yourself
It is the greatest love of all

And if by chance, that special place
That you've been dreaming of
Leads you to a lonely place
Find your strength in love

Dla tych, którzy nie zatkali pytanie: I cio? Ładnie?:oPPP

A swoją drogą...dlaczego siem nie słuchacie?

ani-mru-mru : :
gru 08 2002 Słodkie to rude coś
Komentarze: 2

Prędkość otwierania mojego przesympatycznego edytorka do skrobania notek, powoduje, że wszystkie zdechłe ślimaki, ślimaczki i ślimory przewracają się w grobach na myśl o tak poważnej konkurencji i wystawiają różki z podziwu, a te żywe jeszcze, nie rozmlaskane przez nasze ubłocone buciory, wysuwają łebki z domków. Cóż. Czasem zdarza się, że konkurencja rzuca się nam na plecy z nienacka po długim wcześniejszym czajeniu się za rogiem pobliskiej kamienicy poniemieckiej jeszcze, albo wysokiego dębu, domu też zapewne poniemieckiego jeszcze tylko, że dla wiewiórek.Trzeba jednak stawiać czoła wyzwaniom, szczególnie gdy poprzeczka przez konkurencję zostaje zawieszona na imponującej wysokości. Oczywiście MF czepia się ślimaków, jakby to były jedyne powolne istotki na tym ziemskim padole. Otóż kochani, MF wzięła pod uwagę wszystkie aspekty i w zasadzie doszła do wniosku, że sa najlepszym przykładem. Nawet sama ja, w  niedzielny leniwy poranek czynności związane z poranną toaletą wykonuję odrobinkę szybciej, choć domownicy mierząc czas zajmowanej przezemnie łazienki mają nieco odmienne zdanie. Cóż każdy może bronić swoich racji, niezależnie od tego jakie by były. Oczywiście nie wspomnę o naszym domowym żółwiu, który obecnie przebywa na sublokatorce u babci. Odkąd umarł dziadek, to jedyny towarzysz Jej rozmów, oprócz kwiatków oczywiście. Zatem żółw wygrywa ze ślimakami w swej szybkości o..no powiedzmy całą długość pokoju. Spiernicza gad jeden jak więźniowie  z Alkatras, albo MF przed świątecznymi porządkami. A na dodatek włazi na firankę. Nieobliczalny zwierzak. Pamiętacie jak pisałam o psie niejakiej pani Krystyny Jandy? Nieźle się dziś rozczarowałam spoglądając na zdjęcie rudzielca z fajowym noskiem i jasnymi długimi wąsami, zamiast burka w ciapki. Pełne zaskoczenie. Ale w świecie artystów już jakoś tak jest, że chyba wolą koty. A jeśli faktycznie to wniosek z tego taki, że MF na wpół artycha, bo nie może się do dziś zdecydować, które zwierzaki bardziej woli....Zresztą co za różnica...i tak sa obydwa:oP i kumpli mają też.....

Zdjęcie ukradłam, jakby się ktoś pytał:oP

ani-mru-mru : :
gru 07 2002 Wieczorny rachunek sumienia....zaznaczam,...
Komentarze: 4

No żesz cholera,

GIŃ, PRZEPADNIJ MF, MARO NIECZYSTA!!!!!

MF łajdaku! Wiercisz dziury w brzuchu niewinnym istotkom nieświadomym niebezpieczeństwa z Twojej strony!

Namawiasz bogu ducha winne króliki serduchowe do wizyty u weterynarza! MF opanuj się!

Piszesz bzdetne maile na prawo i lewo, wywołując przy tym spazmy u czytających!MF nadgorliwaś!

Robisz w konia niejakiego Interpretatora blogów bawiąc się z nim w kotka i myszkę na czacie! MF zdurniałaś?

Kłopotałas Jego i tak już zatroskaną główkę żoną Putyfara i córką Jeftego. MF, kto myśli o takich bzdurach co ty?!!

A te Twoje napisiki na GG: KochamSię...yyy...Cię Miśku:oP to już szczyt głupoty i infantylności!  MF, komu chcesz zaimponować?!!

Ustalasz strategię zaatakowania biednej i wielkiej nieobecne Sakamki w celu wydębienia od niej Opa na czata! MF, w bajki wierzysz?!!!

Nie zdajesz sobie sprawy, MF, że wszyscy zwieją od Ciebie, gdzie pieprz rośnie!!!!!

MF!!!!!

Pamiętaj, że nawet

WALT DISNEY BAŁ SIĘ MYSZY!!!!!

 

                                      

ani-mru-mru : :