Archiwum 09 grudnia 2002


gru 09 2002 Trza będzie iść na kawę....:oP
Komentarze: 1

Nadgorliwa MF postanowiła naskrobać liścik do redakcji Gazety Wyborczej, konkretnie jej wrocławskiej odnóżki w bardzo ważnej sprawie dla niej samej. Mail nie był długi, co dziwne,lecz za to konkretny i treściwy a o to przecież chyba chodzi.

"Mam serdeczną prośbę o udostępnienie mi do celów tylko i wyłącznie prywatnych fotografii dr. Bogusława Bednarka, które niegdyś znajdowało się przy tekstach jego felietonów. Zdjęcie wykonane było przez fotografa Grzegorza Kwolka. Szkoda, że zniknęło ze strony. Będę wdzięczna jeśli uda się coś
zrobić w mojej sprawie. "

Milusia jakas ta MF, co więcej, płaszczy się niemiłosiernie. Szczerze mówiąc doświadczenie z gazetą wyborczą mówi mi, że takie sprawy trudno dobiegają do szczęśliwego końca, jednak moja wrodzona upierdliwość nie pozwala tak łatwo rezygnować. Szczerze mówiąc to nie spodziewałam się odpowiedzi. Puściłam owy fakt w niepamięć, pomyślałam tylko, że panią w redakcji może zaciekawić mój nick przy mailu( w dziurawymbucie). Generalnie to myślę sobie, ze tylko dlatego Go otworzyła. No i ambitny tytuł 'Bogusław Bednarek' A jak już otworzyła, to z pewnością uśmiała się  z fragmentu "do celów tylko i wyłącznie prywatnych", a tym bardziej jeśli pani, Aneta Augustyn, jak się potem okazało, ma kosmate myśli nawet w pracy, a może tym bardziej w pracy. Nie, pani Anetko, nie będę robić tego czy owego patrząc na zdjęcie pana doktora...:oP he he. Ale kontynuując to wpełza dziś MF do dziurawego buta,  a tam nic innego jak mail od pani Anetki. Mało własnych butów nie pogubiłam, tak bardzo chciałam zobaczyć co też ciekawego naskrobała. I co....? Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa nadzieje bardziej kolorowe niz szara rzeczywistość. Oto co przeczytałam na samym końcu owego maila, którego całość stanowiły moje słowa, gdyż owa pani skorzystała z przycisku "odpowiedz":oP :

Proszę skontaktować się z działem foto 37 17 316

 

Tiaaaaa.... to zamiast płacić grubą kasę działowi foto za jedno głupie zdjęcie, postanowiłam umówić się  z Grzesiem Kwolkiem na kawę, przez wzgląd na stare dobre czasy.....i zdjęcie zapewne by się znalazło....



 

ani-mru-mru : :