Archiwum 11 października 2002


paź 11 2002 Iliada
Komentarze: 1

"Gniew Achilla, bogini, głoś, obfity w szkody,

Który ściągnął klęsk tyle na greckie narody,

Mnóstwo dusz mężnych wcześnie wtrącił do Erebu,

A na pastwę dał sępom i psom bez pogrzebu

Walające się trupy rycerskie wśród pola:

Tak Zeusa wielkiego spełaniała się wola

Odtąd, gdy się zjątrzyli sporem niebezpiecznym

Agamemnon, król mężów, z Achillem walecznym..."

 

Skwapliwie staram zachłysnąć  się  Troadą, z głównym miastem Troją, która leżała na północno zachodnim krańcu Małej Azji. A na dodatek w skład jej wchodził szeroki pas nabrzeżny, przez który przepływały dwie rzeki: Skamander i Simonis..I nie za bardzo rozumiem jak to możliwe, że malowidła na tarczy Achillesa nie wywołują dreszczy na moich plecach i kropelek cieplego potu na skroniach.Wszak Homer wielkim poetą był, kochano go i kocha się nadal mimo, iż historia nie przekazała nam zbyt wielu informacji na jego temat, do tego stopnia, że nawet kwestionuje się prawdziwość jego imienia i fakt, że był jedynym autorem Iliady i Odyseji. Natomiast odrobinkę jakby  kleją mi się oczęta i umysł nie pakuje wszystkich informacji do odpowiednich szufladek, zatem bałagan panuje niesamowity. A tarcza Achillesa składała się  z mocnego podkładu o metalowym obwodzie, na który nałożone było opancerzenie z pięciu kręgów grubej blachy o regularnie mniejszych średnicach. Na wystających pasach blach dolnych znajdowały się biegnące dokoła tarczy zdobienia inkrustowane względnie rzeźbione. A poszczególne kręgi na tarczy przedstawiały: koło środkowe- obraz nieba i ziemi; krag pierwszy od środka-zaślubiny, sąd walkę o miasto; drugi-sceny z życia rolniczego: orkę, żniwa i winobranie; trzeci- sceny z życia pasterskiego; czwarty-korowód taneczny; piaty-ocean. Przy czym  autor dogłębnie opisuje każde zdobienia na tarczy powodując u mnie spazmy newricowe i objawy widoczne u chorych na schizofrenie maniakalno-depresyjną.Ale Homer wielkim poatą był. Kolejna kawa i w podróż po Troji wśród mężnych rycerzy: muskularnego Hektora, Achillesa, Agamemnona, Patrokla, Odyseusza. A właściwie to fajny ten Homer w swoich opisach, bo chyba każda kobieta lubi delektować się szcegółowymi opisami męskiego ciała...:oP

ani-mru-mru : :