wrz 30 2002

Pociąga, dekscytuje, zastanawia


Komentarze: 1

Pisząc na murze białą kredą największe litery, lub na pergaminowej kartce te najmniejsze, tudzież mówiąc poprawną polszczyzną zgrabnie i starannie, nie sposób wyrazić tego, co można wyrazić dotykiem. Miłośnik słowa miłośnikiem nicości. Taniec wyrazów wobec czułości niezsynchronizowanymi ruchami rozpaczy. Najbardziej finezyjne sprężyście dobrane wyrazy nie sprostają magii ciepła warg i dotyku opuszkami palców. Tylko one bowiem,przeszywają do głębi, mówią wszystko milcząc.Nie będąc wynikiem rotacji powietrza, drgających strun głosowych w głebi krtani,ani poprawnego ułożenia jezyka. A język jest ciepły.  Dotyka i pali. Muska delikatnie wyrażając wszystko."Chcę dać Ci to, co moge dać czule, czulej, najczulej"(Jonasz Kofta "Czułość")

 

ani-mru-mru : :
KaZoNa
30 września 2002, 14:48
... piękne... a ja mam 243 km do kogoś kogo bym chciał prawdziwie przytulić i poczuć biskość....... 243 km strachu i samotności.... pozdrawiam 1oo LAT

Dodaj komentarz