sie 14 2002

Panie B.


Komentarze: 3

 Panie B... Okruszynkę... Drobinkę... Najmniejszy skrawek. Krztynkę. Jego. Daj. Choć na chwileczkę. Niech wytrze mi polisie i pocałuje.Potem oddam... 

Bo  w strachu jak w domu/znam wszystkie kontakty,jamy, zakamarki/słyszę windę/ mam tu nawet telefon/ tylko drzwi wyjściowych brak... 

ani-mru-mru : :
MF
15 sierpnia 2002, 13:14
U mnie nie ma sekretnych przejść...i nie będzie...tym bardziej mysich norek...
poziomka
15 sierpnia 2002, 00:41
zawsze mozesz wcisnąć sie w mysia norke :)
15 sierpnia 2002, 00:14
Zawsze znajdzie się sekretne przejście..

Dodaj komentarz