gru 30 2002

Ludzie!!! A czego wy jeszcze nie śpicie?...


Komentarze: 2

Jakby ktoś miał watpliwości co do tego, czy MF tak wcześnie wstała, czy po prostu jeszcze nie zdążyła się położyć, to odpowiedź prawidłowa ma numerek dwa. Właściwie to niedokładnie. Położyć, to się położyła, tylko zasnąć, nie zasnęła. No bo w jaki sposób tego dokonać, kiedy nad głową unosi się ciężkie chmurzysko myśli różnych, posiadających włąściwości nurtująco - dręczycielskie i zasnąć właśnie nie dające. No bo tak sobie zaległam, zgasiwszy uprzednio światełko i wszelkie sprzęty grające i świecące i zaczęłam dumać o jutrzejszym dniu, w woli ścisłości, o dzisiejszym już. I tak sobie wydumałam, że warto byłoby ruszyć tyłeczek i wybrać się do biblioteki, po te francowate książki, na które już patrzeć nie mogę. Ale z drugiej strony choroba dokucza, lepiej byłoby się wykurować, co by gorszych następstw nie było, i oczywiście lenistwo przeszkadza, tym bardziej, że za oknem słychać krople deszczu i widać ogólnie jakąś taką nieprzyjemną atmosferę. Rezolutna MF postanowiła zatem ruszyć głową i zastanowić się jak to zrobić, żeby wyszło po najmniejszej linii oporu. Pomyślała sobie, że zamówi książki przez internet, a wdepnie do biblioteki tylko na sekunde, żeby je odebrać. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że jak się okazało zasady wypożyczania książek wirtualnym sposobem, są nie dla umysłu MF, szczególnie o piatej rano, po nie przespanej nocy. Jakieś sesje, schowki, szmery bajery, tylko zabrakło im napisać w jaki sposób dokonuje się konkretnego aktu zakupu, chciałoby się powiedzieć, no ale w tym wypadku wypozyczenia. Walnąć im mailem z numerem sesji, czy jakiś mądrzejszy pomysł na to mają, w każdym razie ja się nie obeznaję i jeśli mi ktoś nie wytłumaczy jak krowie na rowie i nie pokaże palcem, to nie przyjmuje do swych szarych komórek. A swoją drogą. To musi być tak banalne, że aż skomplikowane. Moja głupota nie zna granic...Aż mi się na śmiech zebrało...hihihi.

Dobrego dnia - przedostatniego już w tym roku. Starajcie się dobrze go wykorzystać. A tak a propos, to zdałam sobie właśnie sprawę, że od środy, rocznikowo będę mieć 21 lat. Mówcie do mnie BABCIU....

ani-mru-mru : :
MF
30 grudnia 2002, 13:58
Dalej to już chyba tylko kolejne przewracania się w grobie, co?:op
00
anarchysta
30 grudnia 2002, 10:36
Młodość się kończy po 20, a życie po 30, dalej nie wiem jak jest, nic jeshcze nie wymyśliłem..... :)... PozdroofkA
00

Dodaj komentarz

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.