mar 31 2003

....


Komentarze: 6

Schudlam już jakieś 7 kilo. Nic to, że matka gania za mną z talerzem ociekającym tluszczem i ziemniakami, a mizerii ladują mi na talerz jak dla stada pulku.Nic to, ze kuszą ciastem z La Scali, albo lodami wszech maści.Chudnę i tyle...A dziś jeszcze boli mnie. I nie wiem co za cholera. Tak jakoś nerki, trochę żolądek...do tego marazm totalny.Poloże się na trochę...

 

ani-mru-mru : :
MF
31 marca 2003, 23:09
Nie, nie widzialam niestety, wiedzialam, że jest, ale nie bylo mnie w domu.:oPA co, aż tak kontrowersyjny byl, że postanowiłaś skonfrontować opinię, czy tak po prostu...:o)
31 marca 2003, 22:55
A ja o czym innym. Widzialas dzisiejszy spektakl Jandy w TV? Jak Ci sie podobal?
31 marca 2003, 17:21
oj slonczeko... a ciekawe co to za tajniacki ukosnik... no kto by to nie byl - nie popisal sie oj nie... trzymaj sie!!!!!!!
31 marca 2003, 17:06
gratuluje (i jednoczesnie zazdroszcze) wytrwalosci w diecie
MF
31 marca 2003, 16:58
Nie tak prędko kochanie. Jeszcze sie odrobinkę ze mną pomęczysz. Szczerzę swoją parchatą mordkę w twoim kierunku. O jak milo...
///
31 marca 2003, 16:54
najlepiej w trumnie

Dodaj komentarz