sty 02 2003

A zaczęło się wszystko tak...


Komentarze: 15

Noc MF polega na wcinaniu grzybków ze słoika i ogórków konserwowych ( obudze się pewnie cała spuchnięta, z powodu nadmiaru soliw  organiźmie, ale Kuroń z tego ekranu tak na mnie działa, że od razu głodnieje). I o mało się nie zakrztusiłam kawałkiem któregoś z nich, ze śmiechu, kiedy to przypomniałam sobie swoje nieporadne pierwsze kroczki, które to mozolnie stawiałam w lipcu tamtego już roku tworząc to pisadło. Najpierw umierając  z tęsknoty za moim Kochaniem, które opuściło mnie na całe trzy miesiące, a więc szmat czasu i jeszcze trochę, pomyślałam, że dziewięcdziesięcio kartkowy w kratkę i chińskie pióro z czarnym atramentem, które to co rusz pojawiają się przpadkowo w zasięgu wzroku domowników, nie do końca umieją sprostać moim wymaganiom, a odczuwam cholerną potrzebę wyżalenia się i popłakania w czyjś rękaw, choćby wirtualny. Wpisałam w wyszukiwarke na WP słówko "blog" i pierwszą stroną na liscie wyników, były zwyczajnie blogi.com. Fakt. Znałam wcześniej blog.pl, ale jak na mój gust odrobinę za duży tam tłok i odrobinkę za dużo znajomych. Mozna by z łatwością oberwać czyims łokciem w czółko, albo gratisowo, niejako w promocji otrzymac malusiego kopniaczka. Nie myśląc wiele, wypełniłam ten przetragiczny formularz i łaskawie poinformowano mnie, że mam juz własnego bloga. I jakoś nie wpadłam w euforię, jak robia to niektórzy, nie skakalam z radości pod sufit, ani nie tańczyłam lambady z własnym psem, tylko złapałam się za głowę na widok:

Napisu:

zmienna: !NOTKI!
[należy umieścić na swojej stronie, inaczej wpisy nie będa się wyświetlać.]

( Za cholere mój umysł nie mógł pojąć co to jest ta pieprzona "zmienna: i gdzie ją należy umiescić i z czym to właściwie się je)

Dziwnego prostokąta, w środku którego znajdował się ciąg dziwacznych kropek, kresek, literek, cyferek, szlaczków, pierdułek, a nad którym pisało niebieskie" Edytor HTML"

Drugiego prostokąta, już nieco mniej dziwacznego, z paskiem narzędzi, a w środku jakieś sraczkowate tabelki

O święty Filipie, ty jeden byłeś świadkiem tej nierównej walki trwającej bez mała dwa dni i dwie noce, bez zmrużenia oczka. Takie gady jak MF, wyssały chyba z mlekiem matki bowiem jedną właściwość, która poniekąd od czasu do czasu uprzykrza jej zycie, a mianowicie "KONIECZNOŚĆ DOPROWADZENIA WSZYSTKIEGO DO KOŃCA", choćby za cenę nieprzespanych nocy, burczącego brzucha, suchości w gębie i wysokiego rachunku za prąd. Owa cecha charakteru sprawiła, że jakoś wygramoliłam się z błogiej nieświadomości nieposadania najmniejszych informacji na temat HTML-u i obycia z tym gówienkiem w ogóle. Powstał blog. Jako taki. I wiecie co, pierwszy komentarz, którego niestety już nie ma na moim blogu, bowiem powstał jeszcze w trakcie jego tworzenia, a pierwszą notkę przeklejałam milion razy, brzmiał:

COŚ CI SIĘ CHYBA ROZJECHAŁO

Hahaha. Szkoda tylko, że nie pamiętam autora. Przyznać się gady jedne! Ale już!

ani-mru-mru : :
02 stycznia 2003, 18:01
;)))) Porsche :P. Tylko jeszcze nie wiem za co :P :).
MF
02 stycznia 2003, 17:45
Aaaaa jush mam:o) mam mam mam!! jupijajej:o) dzieki Sunny:o)
MF
02 stycznia 2003, 17:28
Aaaaalbo:o) hmmmm Magic wtajemnicz mnie jak to sie robi:o)
MF
02 stycznia 2003, 17:27
Ale ja kcem zrobić taki mały czacik na stronce tylko. Nie kcem czata
02 stycznia 2003, 17:03
Załóż na polchacie ;) Ja założyłam swój pokój. Potem tylko wklejasz kod w Java na stronkę albo odnośnik do strony ze skryptem ;). Po więcej informacji na polchat albo do mnie ;).
02 stycznia 2003, 15:35
Heh, ja chyba też z html-em powinnam popracować... poprawić grafikę na blogu, bo coś koszmarna z lekka:) Ale jak zwykle - "pomyślę o tym jutro":)
Pozdrawiam serdecznie
MF
02 stycznia 2003, 14:33
Hehe Sunny, niom ale serio mówiąc to zupełnie niezły pomysł jest, tylko, że nie znam strony ze skryptem hihih:o) jak spotkasz to daj znać:oP
02 stycznia 2003, 13:59
Wracając do html-a jak zobaczyłam te dziwaczne napisy typu "head" lub "body" myślam ze trafiłam na blogi z jezykim chinskim...:oP
02 stycznia 2003, 04:10
A tak jeszcze coś mi się przypomniało, że napisać miałam ;). Ja mam propozycję MF, załóż tu swojego czata, bo jak tak dalej pójdzie... :P. Coś ostatnio się tu ludzie ( czyli ja :P ) w nocy schodzą :D.
02 stycznia 2003, 03:57
Dziękuję ;). Mam nadzieję, że po ciemku nie nadzieję się na jakieś drzewo :P. A z tym spaniem do południa.... szkoda słów ;). Papatki ;)
MF
02 stycznia 2003, 03:53
Sunny, toś ty moja bratnia dusza, bo ja mam tak samo, hehe, szczególnie jak sie spi do poludnia to potem trudo wczesnie sie polozyc, a wrezultacie wszystko wywala sie do góry nogami. No ale jush sie klade powoli. Również zyczę ci slodziutkich senków, ale najpierw milego latania:o)
02 stycznia 2003, 03:46
Dobranoc i słodziutkich snów, a ja sobie jeszcze polatam ;). Tak już mam, że w nocy żyję - co nałóg to nałóg ;).
MF
02 stycznia 2003, 03:32
Oj wiesz jak długaśno już Twój link tu jest :o) jakbym mogła Cię nie przymocować za ubranko, co by mi krócej było hihi:oP i szwendacza to pora wyłączyć i lulu hihi:o)
02 stycznia 2003, 03:21
Taaa, a ja jak zwykle się szwędam po blogach i jak zwykle trafiam do MF ;). Dziękuję za linka ;)
MF
02 stycznia 2003, 02:53
Ehhh śpią wszyscy...ehhh nikt mnie nie słucha...ehh, no tak przecież jutro do pracy rodacy!:oP

Dodaj komentarz