lip 11 2003

Trudno dogodzić kobiecie? A może to tylko...


Komentarze: 6

Kluczę po wrocławkiej starówce. Od rynku i biura obsługi klienta Dialogu koło baru mlecznego Miś, naukowej księgarni im. Mikołaja Kopernika, wreszcie głównego gmachu Uniwersytetu, poboczem zmierzam w stronę Instytutu. Miasto zatłoczone, jedna z większych ulic w mieście, dużo aut, pracownicy budowlani przy budynku Uniwersytetu. Rusztowania, folie, taczki, cementy, hałasujące urządzenia wszelakie. Nim orientuję się w sytuacji, już jestem w samym centrum zainteresowania panów w pomarańczowych kubraczkach. Wtarabaniam się wszak, mężnym, pewnym krokiem, acz w bardzo kobiecych wiązych bucikach na obcasie, na sam środek ich elegancko przekopanego chodnika, oznaczonego białoczerwonymi taśmami wokół.

- Zenek nie jedź z tym- słyszę głos za plecami, a na tyłku czuję lustrujący wzrok.- Zbłąkana owieczka nam tu przyszła.- planuję oburęczny chwyt za piękną, masywną łopatę stojącą tuż obok.- Dziecinko, tylko powoli - raz dwa trzy, oddech! raz dwa trzy...albo nie... młot pneumatyczny, wwiercający się smakowicie w pustą łepetynę pana na pomarańczowo.- Jaka dziecinko, toć to kobieta fiu, fiu ( tu moim uszom daje się słyszeć denerwujące pogwizdywanie)- wwiercam się dalej, mówię halo i słyszę echo.- Franek przestań. Nie widzisz, że Pani nie ma ochoty na te Twoje, pożal się Boże, komplementy- pseudo intelektualiści i znawcy kobiecych potrzeb i wymagań, którzy szczwani, taką oto metodą, próbują zabłysnąć na tle reszty obrzucającej świńskimi komplementami, również działają mi na nerwy- głowa rozpada sie na drobne kawałeczki...Trudno dogodzić kobiecie...

ani-mru-mru : :
MF
12 lipca 2003, 14:32
ano:)
anarchysta
12 lipca 2003, 13:56
Może odbiegnę od głównego tematu notki, ale muszę powiedzieć, że MIŚ to jest TO.... :D....
12 lipca 2003, 01:18
Wcale nie tak trudno - tylko trzeba wiedzieć, jak się za to wlaściwie zabrać. Spotkani przez Ciebie dżentelmeni jak widać nie wiedzieli ;)
12 lipca 2003, 00:39
e tam ten pseudointelektualista byl spoko, no sama przyznasz ze lepszy umiarkowanie kulturalny robol niz robol totalnie schamiony ?
11 lipca 2003, 22:13
Haha... faceci... czy możesz sobie wyobrazić podobnie zachowującą się grupę kobiet? Oni są z Marsa, bez dwóch zdań!
Graphitowa_Róża
11 lipca 2003, 19:31
oj trudno :)

Dodaj komentarz