Żabek! Przerwa na kawę kolejną, kanapkę,...
Komentarze: 12
Jak sie już Kochanie moje pojawiło na horyzoncie, to może by się tak jeszcze pokusiło o jakąś noteczkę odnośnie naszej wyprawy wczorajszej SamWieszGdzieIpoCo:) A bo mysz w dialogach polemicznych renesansowych siedzi:) i czasu nawet odrobinki niet....
*Dobra. Po piekielnym wtorku. Wiem, wiem...:)
chcialem tylko powiedziec, ze "kto rano wstaje ten leje jak z cebra" i nie powiem skad to wiem... :D
Dodaj komentarz