lis 03 2002

Craczki haczki


Komentarze: 2

Wróbelka Ćwirka, jako niedoszły hakerek komputerowy, ćwir, ćwir, ostatnimi czasy usilnie próbowała dokonać czynności tak zwanego rozcrackowania płytki, ćwir, ćwir. Zespół w zespół z Asmikiem niejakim, znaczy się z ćwirczą kuzynką, ćwir, ćwir, bo płytka zawierała jakieś esy floresy dotyczące czarnej magii, czyt. budownictwa, którego to tajniki właśnie Asmik zgłębia już od trzech latek. Ćwirki, jako przyszłej polonistki nie za zbytnio to interesi, ćwir, ćwir, nio może tylko ze względu takiego, że Ćwircze kochanie studiuje ten sam kierunek co Asmik, ćwir, ćwir. No więc trza było rozcrackować ową płytkę, ćwir, ćwir, a ani Wróbelka, ani ćwircza kuzynka nie miały pojęcia jak tego lubieżnego czynu dokonać. Zasiadły obie agentki przed kompiuterkiem i wzięły do łapek instrukcję obsługi:oP ćwir, ćwir. Zainstalować program do nowo utworzonego katalogu np. normy budowlane, ćwir, ćwir, Skopiować cracka z płytki do katalogu normy budowlane, otworzyć go, potem wywalić, ćwir, ćwir, czy jakoś takoś to było...Siedzi ćwirka siedzi, plącze się w zeznaniach plącze..aż tu nagle, ni z tego nie z owego jakieś takie PSTRYK:oP ćwir , ćwir i monitor zgasł. Oczywiście nie była to ćwircza wina, po prostu monitorek zepsuty z deczka, zresztą z tego co Ćwirka wie to aktualnie skończył już swój żywot. Wten czas zakończył normalną działalność po około godzinie od chwili włączenia, ćwir, ćwir. Plączą się łapki, w główce się miesza i tylko same problemy.. Utworzyłą Ćwirka folder, zainstalowałą program, przekopiowałą cracka, wlazłą do niego, otwozryła go i cioo:oPćwir, ćwir. A niio craczek miał pliczek o rozszerzeniu dll, którego to się otworzyć nie da:oP Ale inteligentne te Ćwirki wsystkie i Asmiki:oP Zupełnie nie zorientowane w temacie, ale coż, tak to, cwir, ćwir jest jak się żyje zupełnie uczciwie i nie ma się do czynienia z piratkami:oP hi hi Matko Boża z Gwadelupy:oP Strach się bać, bo rozwiązania ani widu, ani słychu, aprogram potrzebny na wczoraj, ćwir, ćwir. Jeden telefon do dobrych duszyczek, drugitelefon do dobrych duszyczek, sesemesek do dobrych duszyczek a monitorek pstryk i pstryk. O zgrozo!:oP ćwir, ćwir I cio tu zdziałać. Asmik po chwili zastanowienia wpadła na pomysł, który jak się potem okazało uratował nam skórę, a właściwie to skórę Asmika, ćwir, ćwir. Świrrr na gadu!!!! Dawać go tutaj!!!!ćwir, ćwir. Świr także plątał się w zeznaniach...a to pliku o rozszerzeniu dll się nie otwiera, a to to a to siamto, ćwir, ćwir. a monitorek pstryk i pstryk. Aż tu nagle......ZAMIENIĆ...ZAMIENIĆ pliki...EUREKA!!!!!Świrku kochany, ćwir, ćwir trza było rozmowę od tego słówka zacząć a Ćwirka już wiedziałaby na czym stoi. Pliku dll nie trza było otwierać, trza było ZAMIENIĆ go z tym w programie. Jezusiczku złoty.Zabrały Wróbelka z Asmikiem kuperki, wsiadły w brum brum i wylądowały w domku Ćwirki na wróbelkowatym komputerku, bo Asmika ciągle pstryk i pstryk....Ćwirka siadła...rozcrackowała to cho;erstwo za pierwszym razem! ćwir, ćwir..

Świruuuuuu...ZAMIENIĆ...ZAMIENIĆ złotko:oP hehe

ani-mru-mru : :
03 listopada 2002, 15:07
Alez u Ćwirki duzo motylków:)
03 listopada 2002, 14:16
Ależ Ty lubieżnico! Takie lubieżne czyny w rękach niewinnej Ćwirki?! No no no! Hihihi... gratuluję rozwiązania problemu. Należy się medal!

Dodaj komentarz